aktualności klasztoru IDC Wrocław wróć

Relacja – Survival karmelitański 27-29 X


6 listopada, 2023

W dniach 27-29 października, w ramach Instytutu Duchowości Karmel, odbył się Survival Karmelitański w Marianówce z Panem Gabrielem Maciejewskim, pod nazwą: „Survival – wyprawa w głąb dziejów ze świętymi”.

W piątkowy wieczór, w Marianówce, w ośrodku Księży Salezjanów, powitał nas deszcz. Spotkaliśmy się znani i nieznani, zebrani z różnych stron Polski, zostawiając swoje sprawy, domy i przez tych kilka chwil byliśmy razem, pod jednym dachem. A połączyło nas poszukiwanie Prawdy oraz pragnienie spotkania.

Rozpoczęliśmy wspólną modlitwa nieszporami, żeby Panu Bogu powierzyć cały ten czas, który przed nami.

   

I tak zaczynaliśmy każdy dzień: wspólną modlitwą brewiarzową, a potem kwadransem ciszy, stając sam na sam przed Panem Bogiem. Później spotkania z Panem Gabrielem, które mogły zatrząść fundamentami wyobrażenia o świecie, który znamy według tego, jak został nam pokazany przez nauczycieli w szkole, wykładowców, poprzez książkę, film, sztukę… Przeplatały się one ze spotkaniami przy kawie, wędrówką do Sanktuarium Marii Śnieżnej, gdzie nasze sprawy zawierzaliśmy Panu Bogu podczas Mszy Świętej, prosząc Matkę Bożą, królującą w szczególny sposób w tamtym miejscu, o wstawiennictwo.

  

Sanktuarium Marii Śnieżnej jest pięknym miejscem, położonym niemalże na szczycie wzniesienia Igliczna (845m n.p.m.). Tamtego dnia było cicho i mgliście, w drodze towarzyszył nam delikatny deszcz, mżawka, co wprawiało w zadumę nad pojęciem prawdy, nad tajemnicą życia i świata i nad ukrytym, niepojętym działaniem Pana Boga w historii narodów, świata i każdego człowieka.

Wieczorne ognisko, gdy już zapadł zmrok, ciepły posiłek i wszystko to, czym każdy chciał się podzielić – to wszystko jakoś wyrażało cały sens i istotę relacji, która jest fundamentem tego, czego uczymy się w Instytucie: dawanie i przyjmowanie, tą przedziwną wymianę, zależnie od zdolności i potrzeby osób. Było to konkretne, dotykalne, prawdziwe doświadczenie przyjaźni, pośród dobrych osób, w dobrym miejscu.

Niedzielna Eucharystia i po niej obiad były zakończeniem tej drogi razem przebytej. Pożegnanie i wyjazd.

Teraz, już w codzienność weszliśmy inni, odmienieni, dotknięci czymś nowym, dotąd nieznanym. Najważniejsze dokonuje się teraz, kiedy zasiane ziarno jest już w ziemi i samo wzrasta w sposób tajemniczy i niepojęty – i wyda owoc w swoim czasie.